Witam wszystkich po dłuższej przerwie. Nareszcie wróciłyśmy do domu ze szpitala z moją nowo narodzoną córeczką - Weroniką, po 3 tygodniowym pobycie. Na zdjęciach ze starszą siostrą Natalką.
W szpitalu, jak miałam trochę czasu, bo akurat mój maluszek spał, to nadrabiałam zaległości w biżuterii :)
W szpitalu, jak miałam trochę czasu, bo akurat mój maluszek spał, to nadrabiałam zaległości w biżuterii :)
Gratuluję malutkiej i wiele zdrówka dla niej :) A bransoletki świetne :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowne masz córeczki;))Mała jest prześliczna;))
OdpowiedzUsuńDobrze,że miałaś zajęcie,bo ja będąc w szpitalu tydzień wariowałam z nudów;)
Trzymajcie się dziewczynki;)
Super dzidziuś :) Uwielbiam takie maluszki. Jestem też pełna podziwu, że miałaś czas i chęci na tworzenie biżuterii, bo takie dzieciaczki to strasznie czasem męczą. Ja przez pierwsze miesiące po porodzie to chodziłam cały czas niedospana hihi. Życzę aby zdrowo się chowała córeczka i pozrawiam :)
OdpowiedzUsuńGratuluję, masz prześliczne córeczki!
OdpowiedzUsuńGratuluję córeczki :))
OdpowiedzUsuńSama słodycz! Gratuluję!! Niech się pięknie rozwija pod okiem troskliwej siostry :)
OdpowiedzUsuńTo teraz masz w domu dwie ślicznotki :) Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńCzy mi się zdaje czy Dziewczynki są do siebie podobne?
OdpowiedzUsuńCuda dwa :)
Gratuluje Nowonarodzonej. Szczęścia i zdrowia życzę :))
Biżuterię piękne stworzyłaś! Chyba nie wiesz co to lenistwo ;P
Pozdrawiam
slodkosci!!! Wszystkiego najlepszego!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńGRATULACJE I ŻYCZENIE DUŻO ZDROWIA pozdrawiam Jola z Dobrych Czasów/Jola
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje!!! Prześliczne masz córeczki :-)
OdpowiedzUsuń